piątek, 20 kwietnia 2018
czwartek, 19 kwietnia 2018
Moja recenzja Saal Digital
Kilka dni temu otrzymałam przesyłkę z fotoksiążką saal digital.
Niezmiernie podeksytowana jak przy każdej tego rodzaju przesyłce szybko chciałam się dostać do środka. Kiedy już dostałam się do wnętrza obszernego kartonu, nie zawiodłam się nic a nic. Otrzymałam idealnie odwzorowany produkt, z wyrazistymi kolorami, papierem który można do woli "macać" i nie pozstawia śladów palców. Stony są wystarczająco grube. Mimo, że kilkanaście osób już go przeglądało - żadnej nie udało się jeszcze zagiąć rogu. Format poziomego a4 jaki zamówiłam jest dla mnie wystarczająco mobilny i mieści się do każej mojej torebki, dlatego też książkę mogę zabrać ze sobą.
Nic dodać nic ująć, podsumowując Saal Digital jak obiecał indywidualne podejście do każdego produktu tak też zrobił. W książce nic nie razi, wydaje się być porządna i dobrze wykonana, liczę że posłuży mi długi czas. Możliwe, że nie jestem wymagającym klientem, ale szukając minusów fotoksiążki Saal nie potrafiłam ich znaleźć.
Stwierdzam ponad wszystko , że moje portfolio jest teraz pięknie oprawione i cieszy mnie ogromnie kiedy przechodzi z rąk do rąk i nie martwię się, że wyszło inaczej niż planowałam.
Ps:Pobrana aplikacja do tworzenia fotoksiążki zaspokoi każdego laika komputerowego. Ja używałm gotowych plikw psd - dzięki temu książka nabrała indywidualnego smaku.
piątek, 6 kwietnia 2018
Roczek Oleńki
Niedawno w moim studio odbyła się sesja zdjeciowa małej Oleńki. Aleksandra już mnie raz odwiedziła - miała wtedy zaledwie klika dni. Spójrzcie jak się zmnieniła i jak wyrosła. Jest pogodną dziewczynką, bardzo skupioną na tym co akurat trzyma w swoich rączkach. A tak naprawdę mocno to podobno potrafi ją rozśmieszyć tylko jej straszy brat. Zapraszam was do obejrzenia galerii z jej sesji zdjeciowej.